Opowieść o podróży henny z Indii do Polski

Czy kiedykolwiek zastanawiałaś się jaką drogę musi pokonać henna, którą zamawiasz u mnie w sklepie?

Czy myślałaś jaka jest historia paczuszki, którą wyjmujesz z paczkomatu lub którą dostarcza Ci kurier do ręki ? Nie ? A jesteś ciekawa ? To długa historia, więc zaparz sobie herbatkę i usiądź sobie wygodnie. Opowiem Ci o podróży henny.

🌏 5,5 tysiąca kilometrów.

✈️ Około 7 godzin lotu samolotem.

🚚Kilka godzin transportu drogami.

🚧Kontrole na granicach.

✋ Kontrole celne

📦Pakowanie.

🥄 Przesiewanie.

☀️Suszenie.

👌 Zbieranie.

🌿 Uprawa.

Ufff...

Ale zacznijmy od początku. Henna, którą dostarczam do Twoich rąk to tzw. BAQ Raj henna. Skrót BAQ oznacza Body Art Quality. Jest to najwyższej jakości henna przeznaczona do sztuki zdobienia ciała henną, czyli do mehendi. Henna ta uprawiana jest tak by zawierała w sobie najwyższe możliwe stężenie lawsonu, czyli barwnika odpowiedzialnego za farbowanie skóry na kolor brązowy. Henna ta została 3-krotnie przesiana przez sito w celu pozbycia się większych elementów jak gałązki, grudki. Dzięki temu możemy wyrobić z niej gładką, mięciutką, idealną wprost hennową pastę.

Jest na świecie takie małe zapomniane miasteczko, które specjalizuje się w uprawie henny. To Sojat, w stanie Radżastan w Indiach. Są tam dwa hotele przy głównym placu, prawdopodobnie też dwie knajpki, w których możesz coś zjeść i pewnie dwie taksówki ;p Turystę widuje się tam raz na pięć lat. Miasteczko żyje swoim życiem. Miałam okazję odwiedzić je już dwa razy. Wyrobiłam pewnie w ten sposób pięcioletnią normę odwiedzin przez turystów. W promieniu 50 km wokół Sojat rozpościerają się hennowe plantacje. To było dla mnie niezwykłe doświadczenie znaleźć się w tym miejscu. W sercu światowej uprawy henny. I to właśnie stamtąd sprowadzam hennę, którą prawdopodobnie miałaś już okazję poczuć na swojej skórze.

Lawsonia inermis zwaną henną

Henną nazywa się roślinę - lawsonię inermis. Należy do tych, roślin które nie rosną byle gdzie. Wymaga ona odpowiedniej gleby i odpowiedniego klimatu. I to właśnie Sojat spełnia te warunki. Gdy henny jest już gotowa do ścięcia, zbierane są jej liście oraz łodygi. Suszy się je. Mielone są w maszynach oraz przesiewane są przez sita. W końcu, w postaci drobnego proszku pakowane są w ogromne worki i przesyłane do sprzedawców, którzy następnie pakują ja w małe 100 gramowe paczuszki. Paczki są próżniowo pakowane aby henna nie traciła swoich właściwości przez kilka lat. Henna musi jeszcze przejść oczywiście przez badania laboratoryjne aby otrzymać wymagane certyfikaty.

Następnie czeka ją długa podróż. Z Sojatu starym rozklekotanym samochodem dostawczym przewozi się ją do stolicy, czyli do New Delhi. Tam przechodząc z rąk do rąk w końcu trafia na lotnisko. Po odprawie celnej musi przemierzyć 5250 km samolotem. Taka jest odległość z New Delhi do Warszawy. Lot trwa około 7 godzin. W Warszawie na powitanie czeka ją pobyt w Urzędzie Celnym. I tutaj zawsze dzieją się najciekawsze przygody. Odprawa. Urzędnicy. Papierki. Stempelki. Przechodziłam przez ten proces już kilka razy. Różnie bywało. Uwierz mi. Czasami kosztowało mnie to sporo stresu. Moja przesyłka z henną została nawet raz poddana badaniom na "substancje narkotyczne i inne substancje zakazane'". Próbkę z henną transportowano do Niemiec na testy ! Wyobraź sobie co ja wtedy przeżywałam !

Na szczęście henna zawsze przechodzi testy pozytywnie i w końcu po całej dłuuuuugiej podróży trafia do moich rąk 😉

Uwielbiam ten dzień gdy kurier dostarcza do mojego domu wielką paczkę z henną. Uwielbiam ją odpakowywać. Pachnie Indiami.

Henna jest już w Polsce, co dalej?

No dobra, no to mamy już hennę w Polsce, u mnie w domu. I co dalej? Potem Ty zamawiasz hennę, a ja pakuję Twoje hennowe zamówienie w ładne pudełeczko i przekazuję paczuszkę kurierowi lub wrzucam przesyłkę do paczkomatu. Następnego dnia dociera do Ciebie.

Taka jest historia henny, którą trzymasz w swoich dłoniach. Niezła, co ?

Gdy zaczęłam interesować się Indiami miałam 19 lat. Było to ( o zgrozo!) 16 lat temu. W tamtych czasach trzymanie przedmiotu, który pochodził z drugiego końca świata było czymś naprawdę ekscytującycm. Dzisiaj, w czasach alliexpres stało się to normą. Jednak czasami warto zastanowić się i docenić fakt skąd pochodzi coś co trzymamy w dłoniach. Ja byłam w Sojat, widziałam to wszystko na własne oczy i osobiście pokonałam taką trasę, więc łatwiej jest mi wyobrazić sobie całą tę drogę. Myślę, że po przeczytaniu tego tekstu teraz i Ty widzisz, jaki "skarb" trzymasz w swoich dłoniach.

Dodam jeszcze nieśmiało, że wybór i wyselekcjonowanie henny, która będzie dawać dobry efekt, też wymaga sporo czasu i pracy. Bardzo zależało mi by używać najlepszej jakości henny. Udało się. Jestem zadowolona wiedząc, że przekazuję w Twoje ręce świetnej jakości hennę, którą będzie Ci się dobrze malować.

Udostępnij post

Autor

mehendi masala kontakt

Mehendi oznacza sztukę ozdabiania ciała naturalną henną, Masala oznacza mieszankę. Mehendi Masala, to ja Agata, co maluje indyjską henną na polskiej skórze. Moja przyjaźń z henną trwa już 8 lat,a od ponad pięciu lat maluję henną profesjonalnie. Tak, tak, należę do tych szczęśliwców, którzy robią to co lubią. Moja pasja stała się pracą. Praca jest moją pasją. Lubię ją i rozwijam się cały czas. Więcej o mnie

Nowość

Kurs malowania henną online

Poznaj sztukę mehendi od podstaw pod okiem specjalisty

Sprawdź ofertę

Sklep z naturalną henną i jaguą

W sklepie znajdziesz najwyższej jakości hennę indyjską. Produkty z henny naturalnej oraz barwnika jagua. Gotowe rożki lub zestawy do samodzielnego wykonania rożków.

Sprawdź ofertę

Dodaj komentarz

Twój adres e-mail nie zostanie opublikowany. Wymagane pola są oznaczone *